Przejdź do głównej zawartości

Ofiary sztuki współczesnej

"Uczulanie na kolor - 12 kolorów", performance, 2013
Kulturalne lato, CSW Toruń, Rynek Staromiejski, Toruń


"12 kolorów" to szkolne definiowanie świata.
Zakładam jednak, że instynkt skłaniający do ryzyka i eksperymentu, kierujący nas w kierunku zmiany, modyfikacji, innowacji, ulepszania sprawdzonych procedur, oraz zwykła ciekawość tego, co nieznane, nie zanikły, że wciąż się tlą pod przykryciem dominującego konformizmu i intelektualnej pustki.

Performance "Uczulanie na kolor - 12 kolorów", które zaproponowałem skupiało się na relacjach "ja - ty" lub "ty - ja", na zaufaniu obu stron, pewnego rodzaju partnerstwa czy równości, a także bliskości do drugiej osoby. W działaniu pragnąłem zwrócić uwagę na fakt, że brakuje nam "miłości do drugiego człowieka" oraz nie mamy zaufania do innych. Długość kija prezentował odcinek (symboliczny) dzisiejszej odległości do drugiego człowieka, który stawia nam szereg pytań o kondycję współczesnego świata. Ten dwumetrowy odcinek może być odległością przy rodzinnym stole, który często dzieli niż łączy. Czy to nie może być odległość komunikowania się przez internet? Współczesne media uczą nas nie tyle tego, jak skonstruowany jest świat, ale raczej tego, że są niezbędne, by go zobaczyć. Najważniejszym przesłaniem, które płynie z ekranów jest to, że nie powinniśmy odwracać od nich wzroku...

Sprostowanie - kij posiadał wyłącznie po mojej stronie wkręty (gwoździe) - nie chciałem i nie było moim zamiarem atak, a tym bardziej, by kij stał się w pewnym sensie "bronią z wkrętami".  
W pewnym momencie doszło do złamania w miejscu zespolenia kija wkrętami - przy działaniu z trójką dziewczyn (na fotografii). Pozdrawiam je serdecznie.

Komentarze na łamach Gazety Nowości Tygodnik Toruński:
http://www.nowosci.com.pl/forum/read.php?3,1009235,1009235&showall=1

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

COVID-WNUK (serial)

Choroba koronawirusowa (COVID-WNUK) to choroba zakaźna wywoływana przez nowego wirusa. Zakażenie powoduje chorobę mafii bardzo kulturalnej z objawami takimi jak zmiany pokoleniowe, które będą zresztą nadal postępować. A wewnątrz środowiska dominują ostre merytoryczne dyskusje o kształcie życia artystycznego, kondycji ekonomicznej artystów, roli prekariatu, miejscu rynku sztuki i misji instytucji publicznych. Toczy się żywe i domowe życie artystyczne, różnorodne, otwarte na różne wpływy, chłonne oraz dające miejsce na zaistnienie rozmaitym postawom. Podsycanie takimi metodami domowej ekspresji kulturowej na pewno służy polskiej debacie publicznej. COVID-WNUK ( COVID-GRANDSON) SEZON 01 Odcinki 01-13  (neo)Libera (neo)Rajkowska (neo)Bałka (neo)Opałka (neo)Tajber (neo)Radziszewski   (neo)Demko   (neo)Lelonek (neo)Szostak  (neo)Nieznalska  (neo)Zbylut  (neo)Frej  (neo)Klaman  Zakończył si

Słodzisz! Słodzicie!

                                                                                      foto. Konrad Ciszkowski Druga zmiana dotyczy mechanizmów polskiego świata sztuki. Wystawa „Niepokój przychodzi o zmierzchu” została zaplanowana przez Hannę Wróblewską, ale otwierał ją nowy dyrektor Zachęty, którego nominacja wywołała protesty. Wernisaż zgromadził tłumy artystów, kuratorów, kolekcjonerów czy po prostu widzów, których obecność odebrano jako sprzeciw środowiska wobec nowych władz galerii, ale można było też uznać za formę legitymizacji Janusza Janowskiego. Niejednoznaczność tej sytuacji dobrze odczytał artysta Kamil Wnuk, który podczas wernisażowych przemówień zaczął rozsypywać przyniesiony przez siebie cukier, wołając do zgromadzonych „Słodzisz! Słodzicie!”  - Piotr Kosiewski, Pokolenie wrażliwych. Wystawa „Niepokój przychodzi o zmierzchu” , Tygodnik Powszechny [05.09.2022] --- Polityczny niepokój tamtego wieczora znalazł kulminację w nieautoryzowanym performansie Kamila Wnuka, artysty

OCHRONA IZABELI KOWALCZYK

 " Nie dotarłem na wernisaż, ominął mnie więc performans Kamila Wnuka, który przez cały wieczór trzymał czarny parasol nad kuratorką. Wnuk, przez złośliwców nazywany poznańskim Bodzianowskim, jest znany z przekraczających granicę żenady partyzanckich działań wernisażowych. Tym razem w poznańskim Arsenale debiutował na legalu (również jako asystent kuratorki) i od razu odpuścił sobie ambicje krytyczne, co chyba było jego najbardziej żenującym pomysłem z dotychczasowych " - Mikołaj Iwański, Polki, mieszczanki, liberałki , Magazyn Szum Więcej: https://magazynszum.pl/krytyka/polki-mieszczanki-liberalki/ " Performance Kamila Wnuka nie był legalny ani oficjalny. Nie zapraszałam go do udziału w wystawie czy w wernisażu. Nie był też moim asystentem, a bardziej wcielił się w rolę ochroniarza " - Izabela Kowalczyk, Sprostowanie tekstu Mikołaja Iwańskiego „Polki, mieszczanki, liberałki” , Magazyn Szum Więcej: https://magazynszum.pl/krytyka/sprostowanie-tekstu-mik