Moja akcja w Galerii Miejskiej Arsenał na wystawie PIROEROTOMACHIA w ramach 8. Biennale Fotografii w Poznaniu miała na celu zwrócenie uwagi na:
1. zielony jako oficjalny kolor 8. Biennale Fotografii - kojarzy się przede wszystkim z życiem, harmonią, naturą i bliskim kontaktem z nią. Stanowi to kolor uzdrowienia, nadziei i wolności. Osoby, które lubią ubierać się na zielono są optymistyczni i nastawieni na słuchanie innych. Cieszą się, gdy mogą pomóc innym i zauważają rzeczy, na które inni nie zwracają uwagi. A z drugiej strony zieleń kojarzy się ze słowem "jesteś zielony" miłośniku fotografii.
2. temat 8. Biennale Fotografii "Pasja fotografii. O miłośnikach i miłośniczkach". Wprowadzam pierwotne znaczenie słowa: "Pasja" łac. passio cierpienie, męka - miłośnika i miłośniczki..
3. opis wystawy kuratora Krzysztofa Gutfrańskiego - "wystawa proponuje podróż w świat łatwopalnej materialności. Wychodząc od historii fotobłysku i sztucznego doświetlania planów zdjęciowych, koncentruje się na wybuchowych momentach fotografii - eksplozji, przerwaniu zarówno w materialnej, jak i politycznej oraz emocjonalnej warstwie obrazowego przedstawienia. Na wystawie zaprezentowane zostaną artefakty z różnych dziedzin - pomiędzy dokumentem a dziełem sztuki, policyjnym dowodem a naukowym obiektem. Ta synkretyczna kombinacja, wynikająca poniekąd z otaczającego nas zalewu informacji, będzie wielogłosowym komentarzem wobec zagadnienia eksperymentu - przewodniego wątku tegorocznej edycji Biennale".
4. markę nazwiska w sztuce współczesnej... Ciągle rozmawiamy o fotografach polskich, światowych i przypisujemy do danego nazwiska obraz fotograficzny.
5. fotografię, która wprowadziła obszerne opisy pod pracami, by dla miłośników wyjaśniać dosłownie każdą rzecz. To odbiorca jest kretynem?!
6. Podpisy (zaproponowałem Izabeli Chamczych), które stały się opresyjne wobec prac fotograficznych, przestrzeni wystawy, Galerii Miejskiej Arsenał, a także kuratorowi wystawy. Podpisywanie się pod pracami spowodowało, że staliśmy się autorami prac, a z drugiej strony niestandardowym znacznikiem (*), opisem fotografii. Imię i nazwisko to dwa bardzo ważne dla każdego z nas słowa.
7. walkę o przetrwanie Galerii Miejskiej Arsenał, wobec walki o niezależność artysty. Pozwoliłem sobie na udział w "11. Walce o niezależność" Izabeli Chamczyk w projekcje "Wojna dwunastomiesięczna", by manifestować marginalizowanie i separowanie sztuki od innych zjawisk twórczych.
8. przypomnienie performance Włodzimierza Borowskiego "Uczulanie na kolor", VIII Pokaz Synkretyczny, galeria odNOWA, Poznań, 1968.
"Włodzimierz Borowski w najlepszym witkiewiczowskim czy duchampowskim sensie nie chcąc konstruować - budował, niszcząc - badał, kpiąc - walczył, ironizując - przywracał porządek".
Więcej: Włodzimierz Borowski - ironia jako metoda i forma
1. zielony jako oficjalny kolor 8. Biennale Fotografii - kojarzy się przede wszystkim z życiem, harmonią, naturą i bliskim kontaktem z nią. Stanowi to kolor uzdrowienia, nadziei i wolności. Osoby, które lubią ubierać się na zielono są optymistyczni i nastawieni na słuchanie innych. Cieszą się, gdy mogą pomóc innym i zauważają rzeczy, na które inni nie zwracają uwagi. A z drugiej strony zieleń kojarzy się ze słowem "jesteś zielony" miłośniku fotografii.
foto - Jacek Staniszewski
2. temat 8. Biennale Fotografii "Pasja fotografii. O miłośnikach i miłośniczkach". Wprowadzam pierwotne znaczenie słowa: "Pasja" łac. passio cierpienie, męka - miłośnika i miłośniczki..
3. opis wystawy kuratora Krzysztofa Gutfrańskiego - "wystawa proponuje podróż w świat łatwopalnej materialności. Wychodząc od historii fotobłysku i sztucznego doświetlania planów zdjęciowych, koncentruje się na wybuchowych momentach fotografii - eksplozji, przerwaniu zarówno w materialnej, jak i politycznej oraz emocjonalnej warstwie obrazowego przedstawienia. Na wystawie zaprezentowane zostaną artefakty z różnych dziedzin - pomiędzy dokumentem a dziełem sztuki, policyjnym dowodem a naukowym obiektem. Ta synkretyczna kombinacja, wynikająca poniekąd z otaczającego nas zalewu informacji, będzie wielogłosowym komentarzem wobec zagadnienia eksperymentu - przewodniego wątku tegorocznej edycji Biennale".
foto - boldmagazine.pl
4. markę nazwiska w sztuce współczesnej... Ciągle rozmawiamy o fotografach polskich, światowych i przypisujemy do danego nazwiska obraz fotograficzny.
5. fotografię, która wprowadziła obszerne opisy pod pracami, by dla miłośników wyjaśniać dosłownie każdą rzecz. To odbiorca jest kretynem?!
6. Podpisy (zaproponowałem Izabeli Chamczych), które stały się opresyjne wobec prac fotograficznych, przestrzeni wystawy, Galerii Miejskiej Arsenał, a także kuratorowi wystawy. Podpisywanie się pod pracami spowodowało, że staliśmy się autorami prac, a z drugiej strony niestandardowym znacznikiem (*), opisem fotografii. Imię i nazwisko to dwa bardzo ważne dla każdego z nas słowa.
foto - boldmagazine.pl
7. walkę o przetrwanie Galerii Miejskiej Arsenał, wobec walki o niezależność artysty. Pozwoliłem sobie na udział w "11. Walce o niezależność" Izabeli Chamczyk w projekcje "Wojna dwunastomiesięczna", by manifestować marginalizowanie i separowanie sztuki od innych zjawisk twórczych.
8. przypomnienie performance Włodzimierza Borowskiego "Uczulanie na kolor", VIII Pokaz Synkretyczny, galeria odNOWA, Poznań, 1968.
"Włodzimierz Borowski w najlepszym witkiewiczowskim czy duchampowskim sensie nie chcąc konstruować - budował, niszcząc - badał, kpiąc - walczył, ironizując - przywracał porządek".
Więcej: Włodzimierz Borowski - ironia jako metoda i forma
Komentarze
Prześlij komentarz